W środę, w ramach zajęć z cyklu "Świat bliżej nas" klasę II odwiedził
kolejny gość. God morgen - duńskim "dzień dobry" przywitała nas Pani Edyta,
która wraz z córką Vanessą, swoimi opowieściami przewiozła nas przez
małe europejskie państwo - Danię. Dowiedzieliśmy się, że jest to
bardzo małe królestwo, zkrólową Małgorzatą II na czele. Z północy na
południe ma tylko 350 km, a ze wschodu na zachód 290 km. Zamieszkuje
ją zaledwie 5,5 mln ludzi, a stolicą Danii jest Kopenhaga. Obejrzeliśmy
wiele ciekawych fotografii, dotykalismy i przyglądalismy się dokładnie
duńskim monetom. Wielką ciekawostką była informacja o niezwykle
przyjaznym stylu życia duńczyków. Szczególnym zaskoczniem jest zaufanie
do drugiego człowieka, na co może wskazywać: brak firanek w oknach,
brak ogrodzeń wokół domów, czy sklepiki samoobsługowe, w których nawet koszt
zakupów, podlicza sam kupujący, a następnie pieniądze razem z listą
zakupów zostawia w koszyku na ladzie i wychodzi, przez nikogo nie sprawdzany!
Wielką radość oraz zdziwienie wzbudziła wzbudziła w nas smakowa niespodzianka.
Okazało się, że przysmaki duńczyków wcale nie podpasowały naszym kubkom
smakowym. Cukierki lukrecjowe czy czipsy z wieprzowej skóry nie smakowały nam
wcale, ale za to imbirowe ciasteczka i cukrowe laseczki były cudowne :)